Włoski rząd zapowiedział wszczęcie śledztwa w sprawie pozostawienia przez wiele godzin bez opieki medycznej przedwcześnie urodzonego dziecka – po nieudanej próbie aborcji – po to, by umarło. Dopiero po interwencji kapłana, który zauważył noworodka lekarze udzielili mu niezbędnej pomocy. Było jednak już za późno, by ocalić jego życie.
– Jeśli doniesienia są prawdziwe, to możemy mówić o poważnym przypadku pozbawienia terapeutycznej pomocy przedwcześnie urodzonego noworodka, mającego prawdopodobnie także jakiś rodzaj ułomności; o działaniu wbrew normalnej ludzkiej litości, a także wbrew zasadom etyki medycznej – stwierdziła ostatnio Eugenia Roccella, włoska podsekretarz zdrowia.
Zapowiedziała również, że rząd wyśle specjalnych inspektorów do szpitala w Rossano Calabro, by sprawdzili, czy właściwie zajęto się sprawą oraz, czy nie naruszono prawa, które zakazuje aborcji, jeśli istniała możliwość uratowania dziecka. Aborcja jest dopuszczalna tylko wtedy, gdy ciąża zagraża życiu kobiety.
Dziecko – w 22 tygodniu życia płodowego – zostało abortowane w szpitalu w Rossano z powodu deformacji, chociaż matka twierdziła również, że ciąża zagrażała jej życiu. Po nieudanej próbie zabicia i urodzeniu się niemowlaka żywego, dziecko pozostawiono bez opieki medycznej po to, by samo umarło.
Jak donoszą media włoskie, zajście to odkrył kapłan, który słyszał o aborcji i przyszedł pomodlić się za duszę noworodka. Był w szoku, kiedy zobaczył, że dziecko rusza się i oddycha, a mimo to leży bez nadzoru z nie odciętą jeszcze pępowiną. Zdał natychmiast relację lekarzom, którzy następnie umieścili je na oddziale intensywnej terapii w sąsiednim szpitalu. Niestety, niemowlak zmarł kilka godzin później.
Oprócz śledztwa prowadzonego przez ministerstwo zdrowia oraz urzędników z Rossano prowadzone jest jeszcze jedno dochodzenie, mające sprawdzić, czy lekarze nie dopuścili się zaniedbania.
Podobne przypadki pozostawiania bez opieki, urodzonych w trakcie aborcji, niemowląt są dobrze znane i udokumentowane w USA. Doniesienia medialne w tej sprawie przyczyniły się do uchwalenia federalnej ustawy Born-Alive Infants Protection Act, która weszła w życie w 2002 r. Jej celem jest zapobieganie tego typu przypadkom. Sprzeciwiał się jej, będąc jeszcze senatorem, obecny prezydent USA Barack Obama.
Źródło: LifeSiteNews.com, AS