Od 16 do 19 października pielgrzymi z działającego przy Instytucie Ks. Piotra Skargi Apostolatu Fatimy pielgrzymowali do Fatimy, do najsłynniejszego miejsca objawień Najświętszej Maryi Panny.

Najważniejszym, stałym punktem pątniczego szlaku była codzienna Msza Święta, celebrowana przez ks. Zbigniewa Staniosa. Podczas Eucharystii uczestnicy modlili się w intencjach osób związanych z Apostolatem Fatimy.

Niezwykłym przeżyciem była Droga Krzyżowa odprawiona w malowniczym oliwnym gaju, w którym doszło do objawień Anioła Stróża Portugalii, zwanego też Aniołem Pokoju. Ten Posłaniec Boży już rok wcześniej (w 1916 r.) przygotowywał dzieci fatimskie na objawienia Królowej Nieba.

Wszyscy uczestnicy przyznawali, że miejsce ukazywania się Anioła, zwane Loca do Cabeco do dziś emanuje iście anielską atmosferą. Po odprawieniu Drogi Krzyżowej pielgrzymi nawiedzili rodzinne domki fatimskich pastuszków w wiosce Aljustrel.

Wyjątkowo malownicze i poruszające było uczestnictwo w nocnej modlitwie różańcowej w Kaplicy Objawień, połączonej z procesją na placu przed sanktuarium. Żarliwa modlitwa, jaka w tym miejscu każdego wieczoru wznosi się do Maryi, poruszała serca, zwłaszcza, że zanoszona była w przeróżnych językach. Na polskiej grupie duże wrażenie zrobiło śpiewne Zdrowaś Maryjo po wietnamsku – w języku narodu, w którym Kościół tyle wycierpiał i cierpi nadal prześladowania ze strony bezbożnego komunizmu.

Cicha modlitwa w Kaplicy Objawień oraz w bazylice przy grobach błogosławionych pastuszków była okazją do polecania Fatimskiej Pani intencji i próśb, z którymi każdy z pątników tam przybył.

Stałym punktem pielgrzymek Apostolatu Fatimy jest zapalanie w miejscu objawień dużych świec, uformowanych z maleńkich świeczek nadesłanych przez naszych przyjaciół w ramach akcji „Twoje Światło w Fatimie”. Tym razem było ich aż kilkadziesiąt!

Fatimskie pielgrzymki to także czas zapoznania się z chrześcijańską tradycją i historią Portugalii. Nieopodal Fatimy znajdują się bowiem wspaniałe zabytki jak np. monumentalne klasztory w Bathalii i Alcobaça, a w urokliwym miasteczku Nazaré pielgrzymi modlili się w uroczym maleńkim sanktuarium maryjnym, niemalże zawieszonym tuż nad Oceanem Atlantyckim.

Na koniec już tylko z okien autokaru pątnicy oglądali stolicę kraju – Lizbonę, z której samolotem powrócili do Polski.