Zabiła, a dziś ratuje życie

2012-02-17 00:00:00
Zabiła, a dziś ratuje życie


Amerykanka Kathleen Eaton w młodości zabiła swoje dziecko nienarodzone. Cierpienie z którym zmaga się do dziś skłoniło ją do założenia organizacji pomagającej ratować inne kobiety przed popełnieniem tego samego, tragicznego błędu.

Kiedy Kathleen miała nieco ponad 20 lat, rozstała się z mężem i dokonała aborcji dziecka, które miała z innym mężczyzną. Jednak już po wyjściu z kliniki kobieta doznała wstrząsu – upadła na kolana na chodniku i zaczęła modlić się do Boga. Przyrzekła, że jeśli kiedykolwiek spotka kobietę, która stoi przed takim wyborem, jak ona, to zrobi wszystko, by ten wybór był inny.

Choć od daty zabicia jej dziecka minęło już ponad 20 lat, Kathleen wciąż przed oczami ma smutek kobiet, jęczących na brudnych materacach w sali pooperacyjnej. – Nie wolno mi było zobaczyć dziecka na USG, ani usłyszeć bicia jego serca – wspomina.

Kobieta podkreśla, że nikt jej nie powiedział, że istnieje alternatywa dla aborcji. Szybko zdecydowała, że musi uchronić kobiety przed takim losem. Stworzyła w Kalifornii sieć siedmiu ośrodków „Birth Choice Health Clinic”, które oferują pomoc i opiekę matkom i ich nienarodzonym dzieciom. Szacuje się, że od 2006 roku kliniki uratowały od pewnej śmierci 3100 dzieci. – Mamy najlepszą, najnowocześniejszą aparaturę trójwymiarową, kolorową USG. Każda mama w ciąży widzi swoje dziecko na ekranie i słyszy bicie jego serca – mówi Kathleen.

Jak podkreśla kobieta, to właśnie dzięki USG 77 proc. pań, które myślały o aborcji, zdecydowało się na urodzenie dziecka. Na dodatek placówki oferują kobietom opiekę medyczną, poradnictwo duchowe oraz pomagają w kwestiach adopcji. Prowadzone są też regularne zajęcia dla ofiar syndromu poaborcyjnego oraz programy na rzecz seksualnej abstynencji nastolatków. Kathleen bierze również udział w wielu marszach pro-life, gdzie przestrzega kobiety przed aborcją i opisuje jakim ona jest w rzeczywistości koszmarem.

Źródło: Fronda

– Tak wielka jest godność duszy, że każda ma ku obronie Anioła Stróża – zauważył pewnego razu św. Hieronim ze Strydonu, Doktor Kościoła, który zasłynął m.in. tym, że przetłumaczył Pismo Święte z greki i hebrajskiego na łacinę, tworząc tzw. Wulgatę.
– Do Apostolatu Fatimy należę od kilku miesięcy. Dlaczego podjąłem taką decyzję? Bo uważam, że Maryja nas do tego wzywa – mówi pan Stanisław, pochodzący z województwa lubelskiego.
– Jej medalik rozdawać, gdzie tylko się da: dzieciom, by zawsze go na szyi nosiły, i starszym, i młodzieży zwłaszcza, by pod Jej opieką miała dosyć sił do odparcia tylu pokus i zasadzek czyhających na nią w naszych czasach – pisał sto lat temu o. Maksymilian Kolbe. Biorąc sobie te słowa do serca, Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi prowadzi kampanię „Dar Maryi”, propagującą Cudowny Medalik. Weź w niej udział!
Instytut Myśli Pro-Life wraz ze Stowarzyszeniem Ks. Piotra Skargi zapraszają na wyjątkową tematycznie konferencję „The Ethical Frontiers of Biomedical Science”. Już 18 października w Krakowie – wstęp wolny!
– Ja jestem Matką dusz czyśćcowych. Moje modlitwy łagodzą czyśćcowe męki tych, którzy znosić je muszą – powiedziała Najświętsza Maryja Panna do św. Brygidy Szwedzkiej. Do tej obrończyni i pocieszycielki dusz naszych zmarłych cierpiących w czyśćcu kierujemy naszą najnowszą kampanię „Światło Pamięci – Twoja modlitwa za bliskich zmarłych”. Pomóż swoim bliskim zmarłym, zostając jej uczestnikiem.