Zmierzch darwinizmu

2008-06-23 00:00:00
Zmierzch darwinizmu

Darwinowska teoria ewolucji, uważana do niedawna za dogmat, powoli odchodzi w zapomnienie, zdyskredytowana przez tę samą naukę, która zaszczepiła jej zatruty owoc. Zamiast niej, w coraz większym stopniu potwierdza się chrześcijańska wizja nadprzyrodzonego projektu.

Ewolucja jest obecnie faktem udowodnionym ponad wszelką wątpliwość, stąd nie warto nawet zadawać sobie trudu, by poddawać ją pod dyskusję – powiedział rzecznik Festiwalu Nauki w Genui w listopadzie 2005 r., tym samym pozbawiając nowoczesną naukę bardzo istotnego aspektu – potrzeby otwarcia na nowe perspektywy. Tymczasem prawda jest zupełnie inna. Paradoksalnie, ewolucjoniści nabierają większego dystansu do badań empirycznych i zamykają się w dogmatyzmie, który graniczy z fanatyzmem ideologicznym.

Nieudowodnione hipotezy

„Co zatem pozostało z ewolucjonizmu, co jest ważne zgodnie z metodą naukową? Nic, właściwie nic”. Oto konkluzja dziennikarza Marco Respinti zawarta w jego najnowszej książce pt. „Processo a Darwin” (Pioemme 2007). Pisze on: „Żaden z jego postulatów nie może być zweryfikowany lub potwierdzony w oparciu o metody właściwe dla nauk fizycznych. Wszystkie jego twierdzenia wymykają się weryfikacji. Czy zatem można opierać się bardziej na przesłankach natury ideologicznej, aniżeli innych i stwierdzać lub utrzymywać, że ewolucjonistyczna hipoteza jest prawdziwa?”

W rzeczywistości spójność teorii naukowej opiera się na jej zdolności do weryfikacji empirycznej, czy to poprzez obserwację tego zjawiska w przyrodzie czy też w laboratorium. Hipoteza ewolucjonistyczna nie poddaje się weryfikacji w obu warunkach. Dlatego Respinti pokazuje, że „darwinizm pozostaje zwykłą hipotezą pozbawioną empirycznych lub sprawdzalnych podstaw”. „W dodatku jest nieprawdziwa... Hipoteza ewolucyjna jest całkowicie bezzasadna i z tego powodu nie może panować w dziedzinie, której rzuca wyzwanie” – stwierdza dziennikarz.

Respinti dochodzi do takiego stwierdzenia po dokładnej analizie „procesu Darwina”. Sprawdza główne argumenty, podważające cieszącą się złą sławą teorię, począwszy od nieistniejących zapisów kopalnianych po konflikt darwinizmu z nauką genetyczną i kruchość „teorii syntetycznej” neodarwinizmu, nie zapominając o licznych oszustwach, których dopuścili się poważni ewolucjoniści w chorym dążeniu do fabrykowania „dowodów”, którym nauka uporczywie zaprzecza.

„To kategoryczne uznanie niepodważalności teorii darwinistycznych i neodarwinistycznej ewolucji, oparte na twierdzeniu, że dyskutowanie na ich temat byłoby nienaukowe, z definicji jest najgorszym świadectwem, jakie kiedykolwiek rozum ludzki mógł sobie wystawić” – podkreśla Respinti, odrzucając ideologiczny prąd szkoły ewolucjonistycznej.
CHCIELI NAS ZAKOPAĆ, NIE WIEDZIELI ŻE JESTEŚMY ZIARNEM! – już po raz dwunasty w Krakowie odbędą się Zaduszki za Żołnierzy Wyklętych – Niezłomnych. To już 16 listopada 2025. Zapraszamy! Wydarzeniu patronuje Stowarzyszanie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi w Krakowie.
– Polska nie zginie, o ile przyjmie Chrystusa za Króla w całym tego słowa znaczeniu: jeżeli się podporządkuje pod Prawo Boże, pod prawo Jego Miłości. Inaczej, Moje dziecko, nie ostoi się – usłyszała podczas jednego z objawień Rozalia Celakówna, polska mistyczka żyjąca w pierwszej połowie XX w. Między innymi o treści tego objawienia i misji, którą otrzymała ta wizjonerka, możemy przeczytać w książce Proroctwa nie lekceważcie! Przepowiednie dla Polski autorstwa Pawła Kota i Adama Kowalika.
Jak wygląda sytuacja obrony życia w Polsce? O tym debatowano w warszawskim Klubie Stańczyka podczas konferencji zorganizowanej przez Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi, wskazując na szerokie spektrum problemu: od cywilizacyjnego, aż po głęboko duchowe.
Klub Polonia Christiana w Krakowie oraz Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zapraszają na wyjątkową i niezwykle ważną konferencję pt. „Czy Polsce grozi kolejny rozbiór?”. Wydarzenie to jest organizowane w związku z 230. rocznicą III rozbioru Polski, który na 123 lata wymazał naszą Ojczyznę z map świata.
– Kult Świętej Rodziny przychodzi w samą porę, aby leczyć rany zadane rodzinom chrześcijańskim przez ducha tego świata – pisał już ponad sto lat temu katolicki misjonarz i nauczyciel ks. Jan Berthier. Ponieważ słowa te nie straciły nic na swojej aktualności, a kryzys rodzin niestety wciąż się pogłębia, Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi postanowiło zorganizować kampanię „Najświętsza Rodzino, bądź naszą obroną!”