Złoczew - to kilkutysięczne miasteczko położone pomiędzy Wieluniem a Sieradzem. Tu znajduje się jeden z dwóch w Polsce klasztorów mniszek kamedułek, zaś w przyklasztornym kościele szczególną cześć wiernych odbiera Matka Boża w obrazie Pani Złoczewskiej, Matki Pocieszenia.
Chociaż kościół nie ma rangi sanktuarium, jednak znajdujący się w nim wizerunek Matki Bożej z Dzieciątkiem słynie łaskami od blisko czterystu lat. Wiedzą o tym nie tylko okoliczni mieszkańcy. U Pani Złoczewskiej zatrzymują się bowiem także pielgrzymi zmierzający z północy Polski na Jasną Górę, przybywają tu także pątnicy, nieraz z odległych stron. Wielu spośród nich otrzymuje dary, o które prosi u Jej stóp: zdrowie, wewnętrzny spokój i radość, pomoc w trudnościach. Wyrazem wdzięczności są wota zawieszone przy obrazie oraz liczne podziękowania składane na ręce mniszek. Pierwsza wzmianka o obrazie pochodzi z 1616 roku kiedy to kronikarz z klasztoru należącego wówczas do bernardynów, Dominik Elewski, zanotował niezwykłą historię znalezienia w lesie pięknego obrazu Matki Bożej. Wieśniak, który dokonał odkrycia obrazu, miał go sprzedać jednemu z mieszczan. Wizerunek emanował tak potężną mocą, że coraz więcej osób pragnęło go zobaczyć i dotknąć. Pragnieniem takim zapałał też sam właściciel dóbr złoczewskich, Andrzej Ruszkowski. Ujrzawszy obraz, natychmiast go odkupił i umieścił u siebie, w zamkniętej skrzyni w pałacowej kaplicy. Jak czytamy w kronice, o północy wokół skrzyni powstał wielki blask. Natomiast rano skrzynia okazała się pusta: obraz w niewiadomy sposób zniknął z pałacu. Znaleziono go pod murem nowo wybudowanego kościoła. Właściciel zabrał go z powrotem, ale sytuacja powtórzyła się i to dwukrotnie. Nie było wątpliwości, że Maryja życzy sobie przebywać w tej właśnie świątyni. Tak też się stało. Obraz przeniesiono do kościoła, gdzie otoczono go wielką czcią. W 1949 roku pobernardyński klasztor i kościół objęły w posiadanie kamedułki. W latach 70-tych ubiegłego stulecia obraz umieszczono w bocznym ołtarzu kościoła, który odtąd stał się ołtarzem Pani Złoczewskiej. Przed nim odprawiana jest uroczysta Nowenna. Przed nim klękają wierni prosząc o łaski. Wiedzą bowiem, że Maryja jest tu obecna w szczególny sposób. Jej matczyną dobroć odczuć może każdy, kto tu przyjdzie i choć przez chwilę pozostanie przed Jej obliczem.
DMB