Listy od Przyjaciół
 
Pragnę się z Wami podzielić historią, jaka mnie spotkała
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Witam serdecznie całą Redakcję oraz Czytelników „Przymierza z Maryją”. Pragnę się z Wami podzielić historią, jaka mnie spotkała, a którą uważam za Boży znak. 15 lat temu zostawił nas Ojciec – Matkę z czwórką dzieci – uciekając przed kredytem hipotecznym na dom, w którym mieszkam od urodzenia. Przez długi czas bank się o niego upominał. We wrześniu ubiegłego roku dostaliśmy pismo o licytacji, którego się bardzo wystraszyliśmy. Dzień przed licytacją poszliśmy wspólnie się modlić o to, aby Pan Bóg darował nam ten dom. W podzięce obiecaliśmy wybudować figurkę Matki Bożej na podwórku. Niestety, nazajutrz dowiedzieliśmy się o sprzedaży domu. Przez chwilę byłem załamany, lecz w modlitwie obiecałem Bogu i Maryi, że mimo jakichkolwiek niepowodzeń, nigdy się nie odwrócę od Wiary. W następną niedzielę, idąc do kościoła, dowiedzieliśmy się z ogłoszeń parafialnych, że ksiądz w naszej parafii prosi o wyremontowanie figurki Matki Bożej w parku. Od razu wyraziliśmy chęć remontu, uznając to za znak. Teraz wiemy, że cokolwiek spotka naszą rodzinę, to jednak Bóg zawsze będzie z nami i nie boimy się niczego. Prosimy o modlitwę. Szczęść Boże!

Robert z Gniezna