Mieliśmy kiedyś królową, którą można stawiać za wzór chrześcijańskiego władcy, dbającego o religijny i cywilizacyjny rozwój swego kraju. Potrafiącego doskonale pertraktować z najznakomitszymi postaciami sceny politycznej średniowiecznej Europy, wspierającego kościoły, klasztory, naukę i zwykłych ludzi, zwłaszcza tych najuboższych. Tą królową była św. Jadwiga, będąca symbolem najszczytniejszych dążeń Europy XIV wieku, zarówno na płaszczyźnie polityczno-społecznej, jak i religijno-kulturalnej. Jej wspomnienie obchodzimy 8 czerwca.
Po śmierci Ludwika szlachta węgierska wybrała na swoją królową Marię, w nadziei, że tak jak i jej ojciec połączy królestwa Węgier i Polski unią personalną. Na to nie chcieli się zgodzić Polacy. W tej sytuacji 16 października 1384 r. Jadwiga została koronowana – w wieku 10 lat! – na króla Polski. Teraz pozostawała sprawa wyboru męża. Choć Jadwiga była przyrzeczona Wilhelmowi, nie godziła się na to polska szlachta. Interesy Habsburgów nie zgadzały się z polską racją stanu – popierali oni bowiem Zakon Krzyżacki. Na męża wybrano więc Jagiełłę, władcę pogańskiej Litwy. Jadwiga, która szczerze pokochała Wilhelma, z obawą przyjęła tę decyzję. Jagiełło miał 36 lat – Jadwiga niecałe dwanaście – i uchodził za okrutnika, barbarzyńcę i analfabetę. Jak się okazało opinia o Jagielle była mocno przesadzona. Jadwiga zgodziła się, poświęcając swą miłość do Wilhelma. Copyright © by STOWARZYSZENIE KULTURY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ IM. KS. PIOTRA SKARGI | Aktualności | Piotr Skarga TV | Apostolat Fatimy