Jako członek Apostolatu Fatimy dziękuję za wspaniały wizerunek Matki Bożej Fatimskiej. Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę być z Maryją i żyć dla Niej. Cieszę się, że mogłem z Jej woli włączyć się do wielkiej rodziny Apostołów Fatimy. Moim problemem jest to, że jestem uzależniony od alkoholu. Na szczęście szybko to zrozumiałem i stanąłem na nogi. Bóg jest wielki! Mam wielką radość w sercu, że za trzy miesiące otrzymam figurkę ukochanej Matki. To będzie wspaniały prezent, bo 31 lipca 2014 roku – jeśli Pan Bóg pozwoli – będę obchodził trzecią rocznicę życia w trzeźwości. To jest najpiękniejszy prezent od Boga – życie w trzeźwości z Jezusem Chrystusem i Jego Najświętszą Matką. I nieważne, że podupadam na zdrowiu. Krzyż mojej choroby jest lekki i słodki, jeśli go przeżywam w łączności ze Zbawicielem i Maryją. Pozdrawiam serdecznie całą redakcję.

Stefan z Wielkopolskiego