107. numer Przymierza z Maryją

Dwadzieścia lat minęło jak jeden dzień można by sparafrazować słowa piosenki z popularnego niegdyś serialu… Dwie dekady działalności Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi miały niebagatelny wpływ na funkcjonowanie naszej Ojczyzny. Temu wydarzeniu poświęcamy znaczną część „Przymierza z Maryją”.

Od dwóch dekad BUDZIMY SUMIENIA POLAKÓW. Co tak naprawdę wyraża to hasło? A choćby akcje w obronie życia i rodziny oraz zasad i wartości chrześcijańskich w życiu publicznym. Niezliczone kampanie promujące tradycyjną pobożność – Różaniec, Cudowny Medalik, Szkaplerz… To oczywiście tylko ułamek działalności Stowarzyszenia. Działalności w służbie Wiary, Dobra, Prawdy, Piękna, Tradycji, Rodziny i Własności.

Dwadzieścia lat… Ileż to łask. Ileż wspomnień i akcji. Ileż wydań „Przymierza z Maryją”. Ileż spotkań, trudu. A ile sytuacji radosnych, nieraz zabawnych, ale także dramatycznych…

To wszystko mogło się wydarzyć tylko dzięki samozaparciu „Bożych szaleńców”, którzy prowadzą nasze Stowarzyszenie, a także dzięki absolutnie wspaniałej pomocy ze strony Przyjaciół i Dobrodziejów, takich jak Wy – Drodzy Przyjaciele! To wszystko jest powodem do dumy i radości.

Niestety, niejako dla równowagi, muszę się też podzielić z Wami smutną informacją. Na naszych łamach nie przeczytacie już w dziale „Słowo Kapłana” pełnych duszpasterskiej gorliwości i mądrości artykułów ks. Adama Martyny. Ksiądz Adam z ciężkim sercem poinformował nas o tym fakcie. Obowiązki związane z posługą proboszcza w nowej parafii nie pozwolą mu na dalszą współpracę z naszym dwumiesięcznikiem. Przyjęliśmy tę informację do wiadomości, niemniej ogromny smutek pozostał. Oczywiście rozumiemy Księdza Adama, szanujemy jego decyzję, życząc mu ogromu łask Bożych oraz powodzenia w dalszej misji prowadzenia dusz do Nieba.

Od następnego wydania „Przymierza” będziemy już współpracować z nowym kapłanem. Natomiast w tym numerze pisma w ramach „Słowa Kapłana” przypominamy mądry tekst nieżyjącego już ojca Piotra Rostworowskiego – benedyktyna, później kameduły – o pokarmie, który potrzebny jest do duchowego wzrastania i – ostatecznie – do osiągnięcia zbawienia wiecznego.

Życząc Bożego błogosławieństwa na ten piękny wakacyjno‑letni czas, proszę Was, Drodzy Przyjaciele, o modlitwę za naszą Redakcję oraz Stowarzyszenie im. Ks. Piotra Skargi. Z Panem Bogiem!

W Jezusie i Maryi

Bogusław Bajor

redaktor naczelny