Listy od Przyjaciół
 
Postanowiłam napisać do Was, by znów prosić o modlitwę wstawienniczą ...
Szczęść Boże!

Pozdrawiam serdecznie cały Instytut. Postanowiłam napisać do Was, by znów prosić o modlitwę wstawienniczą za moją rodzinę, o rozwiązanie problemów, o cud przemiany naszej sytuacji finansowej i duchowej i o Boże błogosławieństwo dla całej naszej rodziny. Nie daję sobie rady już z tymi wszystkimi problemami. Często myślę, że nasze życie jest jakieś przeklęte. Bo nic od lat nam nie wychodzi. Są kłopoty wychowawcze z synami. Córka w maturalnej klasie – od miesiąca ciągle choruje. Bankructwo męża, kolosalne długi. Mieszkanie i działka – prawnie zajęte przez innych… Mąż ucieka coraz częściej w alkohol. Jedyna nadzieja w Bogu. Codziennie odmawiam modlitwę do św. Archanioła Michała, Różaniec i Koronkę do Bożego Miłosierdzia. Postanowiłam też do Was napisać, bo z nikim innym nie chcę o tym wszystkim rozmawiać. Proszę o modlitwę, bo wiem, że tylko Bóg może nas z tego wszystkiego wyciągnąć. Jeśli zechce, to przemieni naszą sytuację i przywróci nam nadzieję na lepsze życie. Pozdrawiam serdecznie w Panu.

Anna