Do komunistycznej kontroli społecznej rodem z reżimów totalitarnych Chin czy Korei Północnej porównał metropolita Nowego Jorku plany legalizacji związków homoseksualnych w tym stanie USA. Abp Timothy Dolan na swoim internetowym blogu przypomniał, że wysiłki polegające na „przedefiniowaniu” przywilejów, relacji i naturalnego prawa są domeną komunistycznych reżimów, a nie Stanów Zjednoczonych.
Rząd węgierski rozwścieczył wysokich urzędników europejskich, wykorzystując środki unijne na zorganizowanie ogólnokrajowej kampanii w obronie życia dzieci poczętych. Na bliboardach w całym kraju i tablicach reklamowych, znajdujących się w metrze, na przystankach autobusowych i w innych miejscach publicznych można ujrzeć plakaty, przedstawiające dziecko w łonie kobiety, które prosi o zachowanie życia. Opatrzone są one podpisem: „Wiem dobrze, że nie jesteś jeszcze gotowa na mnie, ale zastanów się dwa razy zanim mnie zabijesz. Oddaj mnie do agencji adopcyjnej. POZWÓL MI ŻYĆ!” 
Wiadomo kto był przeciw zakazowi prowadzenia rodzinnych domów dziecka i rodzin zastępczych przez homoseksualistów Tydzień temu, 9 czerwca Sejm RP odrzucił, głosami posłów Platformy Obywatelskiej i SLD, poprawkę Senatu do ustawy o wspieraniu rodziny i pieczy zastępczej, która uniemożliwiała osobom homoseksualnym prowadzenie rodzinnych domów dziecka i rodziny zastępczej. Oprócz antyrodzinnej koalicji PO–SLD, za odrzuceniem poprawki, której autorem był senator Piotr Kaleta z Prawa i Sprawiedliwości, zagłosowało 10 posłów PSL.
Tak zwana seksedukacja, narzucona Polsce przez skupione wokół ONZ i UE kluby antyrodzinne i antychrześcijańskie, nie jest żadną edukacją, lecz deprawacją, na co zwracają uwagę wszystkie uczciwie myślące środowiska na Zachodzie. Słusznie zarzuca się tej "edukacji", iż jej forma i treść dydaktyczna sprowadza się do prymitywnej pornografii, mającej na celu rozbudzenie niezdrowego zainteresowania doznaniami seksualnymi, które proponuje się jako właściwy cel i program życia - pisze ks. prof. Jerzy Bajda na łamach "Naszego Dziennika".
Ulicami Częstochowy przejdzie dziś, po raz pierwszy  Marsz dla Życia i Rodziny. - Chcemy w sposób symboliczny powiedzieć "tak'" życiu, a "nie" aborcji. Pragniemy, aby marsz stał się promocją piękna polskiej rodziny - mówią organizatorzy wydarzenia.
– Będziemy robić wszystko, by ten projekt nie został odrzucony. Wrzucenie go od razu do kosza oznaczałoby postawę skrajnie antydemokratyczną – powiedział w rozmowie z KAI poseł Jan Dziedziczak (PiS), przewodniczący parlamentarnego zespołu na rzecz ochrony życia, który powstał w ub. tygodniu m.in. by poprzeć obywatelski projekt ustawy całkowicie zakazującej zabijania dzieci nienarodzonych. Pierwsze czytanie projektu odbędzie się 28 czerwca w Sejmie.
14 czerwca br. francuskie Zgromadzenie Narodowe odrzuciło projekt ustawy dot. legalizacji "małżeństw homoseksualnych". Przeciw projektowi, przedłożonemu w niższej izbie parlamentu przez socjalistów, zagłosowało 293 deputowanych. Za przyjęciem skandalicznej ustawy było 222 posłów (socjaliści i komuniści). Wcześniej, na początku tego roku Rada Konstytucyjna, stwierdziła, że legalizacja tzw. małżeństw homoseksualnych jest niezgodna z prawem.
Stowarzyszenie Twoja Sprawa – organizator akcji „Zanim porno wciągnie kolejne dziecko” – składa zażalenie na decyzję prokuratury rejonowej, która odmówiła wszczęcia dochodzenia w sprawie dystrybucji pornografii na telefony komórkowe. Taki sposób dystrybucji jest niebezpieczny dla dzieci, bo nie weryfikuje ich wieku.
Pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy całkowicie zakazującej aborcji odbędzie się w Sejmie 28 czerwca. Projektodawcy, członkowie fundacji pro-life, chcą z obowiązującej obecnie ustawy usunięcia wszystkich wyjątków dopuszczających zbijanie dzieci nienarodzonych.
Komisarz ds. Praw Człowieka Rady Europy, Thomas Hammarberg zażądał od irlandzkiego rządu koalicyjnego, by miał "więcej odwagi" i "wyjaśnił" kobietom bardziej klarownie, kiedy mogą domagać się aborcji w ramach obowiązującego w tym kraju prawa.
... 
242
243
244
245
246
247
248
249
250
...