Strony Maryjne
 
Matka Boża Bieszczadzka
Marcin Więckowski

W południowo-wschodnim krańcu Polski odbiera cześć Matka Boża Bieszczadzka. Jej obraz ma niesamowitą i zarazem tragiczną historię.


Styl obrazu to hodegetria o bizantyjskich cechach – Maryja odziana w purpurowe szaty, symbol władzy królewskiej, trzyma na ręce Jezusa, który wskazuje prawą dłonią na Nią, a w lewej dzierży Pismo Święte. Oboje są otoczeni przez 18 świętych ze Starego i Nowego Testamentu.


Pierwszym znanym miejscem przechowywania wizerunku była wieś Żeleźniki na terenach dzisiejszej Mołdawii. W 1612 roku Żeleźniki zostały spalone przez Tatarów, lecz pomimo zniszczenia kościoła, obraz przetrwał nienaruszony, co uznano za cud. Ziemianin Jerzy Czuryłło zabrał go z pogorzeliska i przeniósł do swoich dóbr, do miejscowości Rudki na południe od Lwowa, skąd sława tego wizerunku rozeszła się na pół Europy. Modlili się przed nim Polacy i Rusini, a nawet Słowacy i Węgrzy. Do Rudek pielgrzymował król Jan III Sobieski. W 1921 roku obraz został koronowany.


Po 1945 roku, gdy Rudki znalazły się na terytorium ZSRS, ks. Michał Wojtaś ukrył ikonę w Seminarium Duchownym w Przemyślu. W roku 1968 obraz umieszczono w Sanktuarium Matki Bożej Bieszczadzkiej w Jasieniu pod Ustrzykami Dolnymi utworzonym przez bp. Ignacego Tokarczuka.


Te okolice, które zaledwie 17 lat wcześniej wróciły do Polski po tzw. korekcie granicznej, były zamieszkane przez przesiedleńców spod Sokala, dlatego kresowiacy z wielką miłością przyjęli nowy wizerunek maryjny jako Matkę Wysiedlonych z Ojczyzny. W uroczystości przeniesienia obrazu uczestniczył kardynał Karol Wojtyła.


Niestety, w 1992 roku obraz został skradziony. Dwa lata później Ukrainiec Iwan Suchyj wykonał jego wierną kopię, którą koronował abp Józef Michalik w 2006 roku. W uroczystości tej uczestniczył jako dziecko także autor tego artykułu, a w jego najbliższej rodzinie można odnaleźć przypadki cudownych uzdrowień za wstawiennictwem Bieszczadzkiej Pani.

 

Spis treści:
UWAGA!
Przymierze z Maryją
WYSYŁAMY
BEZPŁATNIE!