140. numer Przymierza z Maryją

Wraz z nastaniem nowego roku wielu z nas pragnie zmienić albo uporządkować swoje życie. Wyrazem tego są tzw. postanowienia noworoczne. Zazwyczaj na przełomie stycznia i lutego „szara rzeczywistość” weryfikuje te postanowienia i konstatujemy wtedy, że niewiele udało nam się z pierwotnych założeń zrealizować… A dlaczego się nie udało? Być może powodem tego jest zbytnia ufność we własne siły. Św. Ojciec Pio doradzał swym duchowym podopiecznym: Nie zdawaj się nigdy na siebie samą. Wszelką ufność pokładaj tylko w samym Bogu. Otóż to! Bez Boga nic nie jesteśmy w stanie uczynić. Dobrze jest tę prawdę głęboko wyryć w swym sercu i pamięci, tak by wracać do niej każdego dnia. Często bowiem, czyniąc dalekosiężne plany, zapominamy o chwili, którą obecnie przeżywamy. Myślimy o tym, co będzie za miesiąc i dalej, a umyka nam bieżący dzień. A przecież tylko teraźniejszość mamy do swej dyspozycji. I tylko w jej ramach możemy coś realnie zmieniać, rzetelnie wykonując swe obowiązki. Na przeszłość bowiem wpływu już nie mamy, a przyszłości nie znamy. Skupmy się zatem na chwili obecnej. Prosimy przecież naszą Matkę: Módl się za nami grzesznymi TERAZ i w godzinę śmierci naszej. To są najważniejsze momenty naszego życia – teraz i godzina śmierci.

Nie traćmy więc czasu, bo życie ma ogromną dynamikę i szybko przemija. Tak się złożyło, że w okresie okołoświątecznym – na przestrzeni trzech tygodni – nasi Przyjaciele, związani z „Przymierzem z Maryją” i Stowarzyszeniem Ks. Piotra Skargi pożegnali swoich najbliższych. Odbyło się w tym czasie aż sześć pogrzebów. Czarna seria, można rzec. Ale jakże to pouczające. Pomyślałem, że to najlepszy czas, by raz na zawsze rozprawić się z ułudą „trwałego” ziemskiego bezpieczeństwa i dobrostanu. Naszą Ojczyzną jest Niebo i dopiero tam – jeśli zasłużymy – będziemy spełnieni i szczęśliwi. No właśnie: jeśli zasłużymy…

Drodzy Przyjaciele, zacznijmy więc już teraz wypracowywać kapitał na szczęśliwą wieczność, żyjąc Ewangelią, dobrze czyniąc, znosząc przeciwności z godnością Chrystusowego sługi i żołnierza! Pamiętajmy o tym gdziekolwiek jesteśmy i cokolwiek robimy – także podczas lektury tego numeru naszego pisma, które zabierze Was w odległe miejsca, wyjaśni, na czym polega istota postu, czym są wspominane przez Fatimską Panią „błędy Rosji”; ukaże święte wzory i cudowne wydarzenia.

Niech przez cały rok towarzyszą nam te piękne słowa św. Pawła: Zawsze się radujcie, nieustannie się módlcie! W każdym położeniu dziękujcie… Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła. Ducha nie gaście!

W Jezusie i Maryi
Bogusław Bajor
redaktor naczelny