Miejsca sakralne
 
Sanktuarium na Górze Świętej Anny
Paweł Kot

Na pielgrzymach przybywających na Górę Świętej Anny miejsce to robi niezmiennie ogromne wrażenie. W niewielkiej, lecz pięknej bazylice lub na ścieżkach kalwarii proszą oni o wstawiennictwo w swoich sprawach, ale i odnajdują dla siebie spokój i pocieszenie… Choć w Polsce wezwanie św. Anny nosi wiele ważnych świątyń, to jednak tu odnosi się jakieś osobliwe wrażenie bliskości Nieba. I to właśnie tutaj przedziwnie można odczuć, jak ważną osobą dla Jezusa i Maryi była i jest tutejsza święta Gospodyni.

Samotne wzgórze wybijające się mocno na równinie… Choćby ze względu na swoje położenie miejsce to było niejako predestynowane do odgrywania centrum życia religijnego. Już od XV wieku Góra Chełm, czy Góra św. Jerzego, bo takie były dawne nazwy tego wzniesienia, stanowiła miejsce kultu dzięki ufundowaniu tu przez ród Strzałów kościoła pod wezwaniem św. Anny. Pielgrzymi zaczęli przybywać na to miejsce po tym, jak w 1656 roku osiedlono tu franciszkanów reformatów sprowadzonych z Małopolski i dzięki staraniom rodu Gaszynów w latach 1700–1709 wybudowano 33 kaplice kalwaryjskie. Wierni napływali tu z całego Górnego Śląska, a nawet Niemiec, Czech, Moraw i Słowacji.


[Pełny tekst w wydaniu papierowym]

Spis treści:
UWAGA!
Przymierze z Maryją
WYSYŁAMY
BEZPŁATNIE!